Strony z moim tematem

poniedziałek, 30 grudnia 2013

Spowalniane myśli, dławienie umysłu komendami, Gang Stalking,

Ważne jest to że Oni spowalniają moje myśli gdy zaczynam myśleć o czymś innym jakbym był już sobą, czymś co jest normalne bez wątpienia, to od razu zanim sobie zdążę uświadomić co pomyślałem słyszę komendę którą spowodowali poprzednią kontrolowaną myśl.. Jest to bardzo częste, mają czas by coś wymyślić, jakąś nową kombinację wyrazów, coś zaboli, zaswędzi gdy nie mają co powiedzieć.
Jak wiecie żeby coś pomyśleć trzeba to rozważać, przemyśleć, zastanowić się.. tak każdy z nas zwykle robi nawet nie zwracając na ten proces uwagę, tak jak je prawą ręką bo już jest to odruchem, nie zwracamy najzwyczajniej uwagę. W moim przypadku ja muszę myśleć o tym co robię bo komentują wszystko co robię, nazywają wszystkie przedmioty, powtarzają nazwiska i imię gdy gdzieś przeczytam, wszystko powtarzają dwa razy lub częściej gdy mają pomysł jak mnie upokorzyć. Sprowokowaną wcześniej myśl w 2 lub trzeciej z kolei sprowokowanej myśli przypominają komendą "pomyślał" lub "zawiesza" "odpocznij" i wtedy dopiero słyszę "pomyślał". Nie wszystko słyszę, ważne że reaguję.

Ważne, że jeśli sterują zwykle w 2 lub 3 osoby to jedna osoba odpowiada jakiejś chorej myśli która utkwiła w pamięci i do czasu aż powie "pomyślał" nie odzywa się, pozostałe osoby sterują do tego czasu. Często myślę tak jak znam tą osobę, wiem że jeden zachowuje się jak pedał to myślę gdy mnie steruje mówiąc jak o sobie, myślę jak ten pedał.

Często nie wiem o co chodzi ale podświadomie odpowiadam jak ta osoba by pomyślała bo jeszcze raz powtórzę, Oni wszyscy często mówią jak o sobie, w pierwszej osobie, a ja jestem zmuszany myśleć w najbliższej przyszłości lub gdy się pogubię to wcześniej, jakbym to ja sam przed chwilą powiedział lub pomyslał. Bardzo łatwo się pogubić co jest moją myślą a co ich chorym pomysłem gdy ciągle gadaja powracają do wielokrotnie zmienianej myśli i staram się nie zwracac uwagę co słyszę, a wszystkie moje myśli , co mówię, co traz piszę, wszystko komentują, powtarzają, dublują moje myśli, zakłamują rzeczywistość gdy walczę i wyzywam, bezradny jestem gdy zaczęte uświadomienie sobie zapominam na tą właśnie komendę. Jak zaczynam inwektywami się do tego bydła odnosić to gdy zaczynam mówić to dodają myśl, adresata tych wyrazów już po pierwszym moim wymówionym wyrazie, mówią np mama, tata, żebym gdy skoncze gadac lub w trakcie gdy jeszcze jedną komendę powiedzą pomyślał że to właśnie o niej/nim mówię wściekły.. Robią wszystko byle bym nie wyzywał ich, sami wymyślają w jaki sposób wyzywam, te same wyrazy, zdania, nie pozwalają mi nic wymyślać, a nawet jeśli to i tak gdy mnie sprowokują mówię te same zaprogramowane wyrazy, uruchamiają iteracje (pętla).

To bardzo ważne, Oni mówią jedną komendę później kolejną bym dopiero zaczął myśleć i wdrażać tą pierwszą, odcinając jedną od drugiej zaporą z dziury czasowej, wymazują pamięć roboczą, pozostaje elektroniczna interpretacja którą stworzyli. Tak to w skrócie wygląda, schemat bardzo częstych komend. Myśl działa podobnie, obecna ma związek z przed poprzednią, lub obmyślają to co teraz słysze powrócą nie w następnej ale kolejnej, to już się odbywa jak w zegarku, bez myślenia, usypiają tymi komendami i wpadam w te tryby.

Zawsze kreują przyczynę i skuteki, rozwiązania, nie wiadomo co pierwsze. Wiele rozwiązań, widząc kilka napoi i sterują wzrokiem na wszystko co płynne nie ważne czy jest do picia, chociaż ja tylko wodę zawsze piję. Stoję otępiały i gdyby nie przestali gadać nie wiedział bym po co tam podszedłem. Często powodują że się denerwuję, chce mi się sikać bo powodują to uczucie robotami, zwiększają intensywność tej potrzeby i wyłączają, widzą że coś piszę w tym momencie, mam zamiar zaraz to wkleić na Bloga to zaczęli stopniowo coraz bardziej wibrować przy moczowodzie robotem, trudno wytrzymać, już pisałem że na zawołanie kiedy IM się chce sikać wtedy mnie wysyłają, poje.. są.

Teraz mają ubaw, sterują, śmieją się, prowokują do wyzwisk upokarzając gdy czytam o piciu mówią wiele przykrych przykładów, wyzywają, gdy wyzywają sterują wzrokiem jak zdalnie sterowanym celownikiem na wyraz "wyzywają" i czytają jakbym ja to czytał.. mówię wam nie jest to łatwe do zrozumienia, czytają tekst na monitorze ze mną, lub raczej szybciej ode mnie, ja patrzę na to co ktoś z tych skur... czyta a ja powtarzam ułamek sekundy po tym co mówi, spowolnione sa moje ruchy w tym stanie, hipnozy, cały czas gdy słyszę powtarzają to co ja cicho mówię pisząc, jestem usypiany. teraz bark mnie boli, po nerwie wżerają robotem, prowokują te sytuacje wiedzą że to wszystko napiszę, lub usunę wszystkie zdania, sprowokują "po co" mówiąc wcześniej "napisał"..

Oni są chorzy, nie zachowują się jak ludzie, gdybyście tylko ich słyszeli, czują się bezkarni! są przestępcami, całą rodziną, dorosłe ich dzieci i rodzice, wyobrażasz sobie ?! Gang stalking cała rodziną! właśnie powodują skurcz uda prawej nogi, łatwo to tłumacze elektryzują impulsy w ścięgna robotem, skurcz mięśnia jest niekontrolowany, powoli zwiększają natężenie impulsu napinając mięsień i szybko wyłączają. O innych miejscach w których teraz mnie torturują nie napiszę. Włąśnie w intymnym miejscu ten skur.. czub wibruje i bezczelnie wymusza, gada "przemyślał"+"czemu!?", Im się w głowach pierdoli, co TY byś zrobił na moim miejscu?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz