Strony z moim tematem

piątek, 27 grudnia 2013

MATRIX widziany po konopii, czy człowiek pod wpływem MATRIXA ?

Po spaleniu konopi czuje się obudzony, poszerzona percepcja, jaźń rozwinięta, podwyższa bardzo świadomość osoby przygotowanej by zobaczyć więcej i by to zrozumieć. Widzisz całą sztuczną inscenizację w której kontrolerzy i kontrolowany widza się nawzajem reszta dalej śpi nie zwraca uwagi na nas (matrix).
Uczucie towarzyszyło mi przez dłuższy czas dopóki programowanie nie nabrało z dnia na dzień innego znaczenia, gdy po 12.stycznia pierwszy raz rano usłyszałem głos w głowie jak próbę mikrofonu. Stawali się agresywni, zaczęły się wyzwiska pod moim adresem, wydobywali z mojej głowy najgorsze scenariusze, zmieniali psychicznie orientacje w sensie że zachowywałem się i czułem nieswojo ale bardzo bardzo realnie bez mojej kontroli, na wszelakie najgorsze postacie, może nie będę wymieniał ale mam bardzo nieprzyjemne wspomnienia jakie zafundowali mi kwiatki których znam od małego i nic nie mogłem z tym zrobić. Jak zwróciłem sasiadowi (rodzina zresztą) uwagę żeby przestał gadać do mojej głowy przez "słuchawki" (nielegalnie wstawione w moich uszach), a słyszałem ich zza ściany bardzo bardzo wyraźnie w swojej głowie, gdy chciałem zatkać uszy żeby sprawdzić czy w głowie to przestawali gadać (nadawać do mojej głowy) ZA KAŻDYM RAZEM. Czasem modulowali swój głos na ciężki, mroczny, a czasem kobiecy, skrzata i inne. Programy do modulacji głosów są dostępne w internecie. Zażądałem by przestali mną sterować, by przestali się ze mną komunikować, to wywalili oczy i zaczeli się szyderczo uśmiechać zaciskając telefony w rękach (narzędzie stalkera?) zaprzeczali jakoby nie wiedzą o co chodzi, po powrocie do mieszkania dalej mną sterowali, nie kryją tego, to bardzo wkurwiające, nie miałem jeszcze na nich dowodów, nie mam jak udowodnić (od 1 lipca 2015 nagrania zdobyte bez zgody sądu nie są brane pod uwagę), a oni się nie kryją bo słyszę ich wyraźnie jak komentują moje myśli i wszystko co robię. Nikt nie przyznał się, czasem przestają zaprzeczać ze mam implanty i słuchają ale na koncu głupie pytanie - ale "kto Ci to zrobił?", jak tu się nie wk... mam, kłamią bo wszyscy w tym siedzą, czują się bezkarni, sami między sobą się podśmiewają, mają nade mną niewyobrażalną władzę psychiczną i fizyczna. Gdy wybuchnie wojna pierw z nimi trzeba zrobić porządek bo to są typowi zdrajcy, gnidy, to są bardzo źli ludzie i nie ważne że ktoś im każe mnie "sterować" jeśli są to niewyobrażalne tortury psychiczne i fizyczne przez wiele lat. Nie po słowach a po czynach, intencjach można takich ludzi poznać. Zdają sobie sprawę jak mi życie zniszczyli i nadal niszczą. Są poczytalni a sprawiedliwość jakaś musi być, nie mam zamiaru zostawić tego bez odpowiedzi, teraz nie mogę sie bronić robią ze mną co chcą i kiedy chcą, terroryzują mnie, molestują elektronicznie i wszyscy się temu w najlepszym wypadku przyglądają, wsłuchują w moje myśli odtwarzane niemymi skryptami każdemu kto się podłacza, cierpie a kwiatuszki z tego się cieszą. Wiem kto bierze w tym udział bo tego od początku nie kryją, jedynie dowodów mi brak bo jak nagrać rozmowę słyszaną w głowie przez "słuchawki" wszczepione w kanały słuchowe? 

Wracając do Konopii, bardzo mnie uświadomiła ta roślina, dzięki niej wiele zrozumiałem, wiedziałem wiele ale nie wierzyłem w to, ona jakby przypominała mi wszystko w sposób bardzo racjonalny i zrozumiały, dosłownie w ułamku sekundy łączyłem się z nad świadomością. Rozumiałem więcej, moje myśli bardzo przyspieszyły wtedy. Kto wie czy dalej nie byłbym uśpionym niewolnikiem bez świadomości gdybym nie palił.. teraz przynajmniej wszystko wiem, muszę z tym walczyć. Obecnie jestem bezradny, dopóki poznam może Ciebie, może Ty będziesz w stanie mi pomóc?
Paliłem roślinkę w którą włożono dużo serca i wysiłku (oczywiście za granicą), bardzo mnie uspokajała, dodawała energii, miałem bardzo natchnione myśli. Pierwszego dnia 12.stycznia gdy się wybudziłem i ingerowali we mnie pomogła mi wybudzić się z Hipnozy, lub zapobiegła hipnozie, nie udało im się wgrać przeżyć w moją podświadomość, dopiero później to zrozumiałem, ktoś nade mną czuwał. Nazwiesz to schizofrenią, masz do tego prawo, naczytałeś się wielu przypadków opisanych w internecie i lekarzy którzy zakonczyli edukacje i tym samym zdobywanie wiedzy już wiele lat temu, Oni bardzo łatwo Ci tak powiedzą, a mają mało wspólnego ze zrozumieniem. Znana i stosowana jest od tysięcy lat, jest lekiem na wiele dolegliwości, Ona uzdrowiła mój umysł, pozwoliła słyszeć duszę, bardzo się zmieniłem na lepsze zanim poddano mnie temu piekielnemu programowaniu o którym piszę jako jedyny temat tego bloga. Zacząłem doceniać życie nie tylko swoje ale przede wszystkim każde od robaczka po potężne drzewa. Poczułem w sobie duszę Słowianina, poczułem się lepiej, wrażliwy na piękno, dlatego że je odczuwałem duszą.. Bardzo mi źle, że nie pozwolono się tym cieszyć, rozwijać, podążać własna drogą. Poddają kontroli umysłu, emocji, wszystkim sterują zdalnie komendami.
Moich niegdyś pięknych myśli nie pozwalają przenosić na materialny plan, zapamiętać z każdym oddechem.
Gdybyś choć na chwilę był tak jak ja uświadomiony idąc wtedy ze mną chodnikiem z tym stanem umysłu, gdy wszystko rozumiałem, ale tylko to co było dla mnie ważne, pożyteczna wiedza o tym co siedzi we mnie, to co sprawiło że stałem się dla nich niebezpieczny, że całą społecznością musieli mnie kontrolować.. Niczym innym Im nie zagrażałem, tylko stanem umysłu, przebudzonym duchem, duszą.. pięknym umysłem powodujesz niepokój w miastach

Konopie mi pomogły zrozumieć, a ludzie tego nie uszanowali, zdecydowali za mnie, nieprawdopodobne by za własne myśli robić z człowieka elektronicznego całkowicie poza kontrolą posłusznego niewolnika. Mechaniczną pomarańcze.

Czy zdajesz sobie sprawę jaką moc mają indywidualne myśli w naszym świecie, MATRIXIE, gdzie każdy dookoła może być sługusem i robić z Ciebie niewolnika za to jak myślisz, uznać Cię za niebezpiecznego bo nasłuchują Twoje myśli. Wiedzą że jesteś na drodze rozwoju, nieosiągalny poziom duchowy, napełnia Cię miłość dzięki którą nie mogą dalej pasożytować. Natomiast oni mają dostęp do nieosiągalnej nam technologii którą się stymulują sztucznie doprowadzając do PSI ale są smutni, nieszczęśliwi i blokują myśli osób którzy osiągają szczęście. Ta technologia umożliwiająca paranormalne zdolności ma destrukcyjny wpływ jeśli nie sa odpowiednio zestrojeni duchem, wewnętrzną harmonią, nie są odpowiedzialni, są mordercami tylko nie chcą do tego się przyznać przed samym sobą, to trwa latami aż ofiara nie wytrzymuje psychicznie i odbiera sobie życie, a oni żyją dalej na wolności. 

Czy spodziewałeś się czasów gdy świadomość manipulacji, sprawia że robią coś jeszcze gorszego, niewolnika, digital zombie i nikt nie będzie mógł pomóc, dowodów nie będzie, zrobią paranoika, wejdą z butami do głowy?

Tak się składa że gdy wcześniej ją paliłem miałem wrażenie jak wszyscy mnie dziwnie traktują, są sztuczni, nerwowi że widzę te ich sztuczne zachowania i myślę co kombinują, rodzice i nie tylko.. Wtedy często robiłem sie bardzo senny nagle bez powodu, nawet w południe, kładłem się, film się urywał, a obudzony już nie potrafiłem sobie przypomnieć jakie myśli mnie trapiły. Ewidentnie moja podejrzliwość, że coś jest nie tak sprawiły że robiłem się nagle senny, jak na rozkaz kładłem się, by wstać z wypranymi wspomnieniami. Już wtedy byłem manipulowany, a był to jeszcze ostatni kwartał 2012roku. 
Po którymś razie wszystko zapamiętałem, to jak widziałem ludzi wokół siebie, przypomniałem sobie po przebudzeniu się z drzemki po spaleniu, zrozumiałem że coś jest nie tak, zacząłem się bać, silny strach że sąsiedzi mnie obserwują oraz moją rodzinę, niesłusznie o rodzinę się bałem. Wiedziałem że byłem obserwowany bo drzewko przy ogrodzeniu było często połamane na wysokości metrowego ogrodzenia, w sposób że sąsiad ze swojego podwórka mógł patrzeć przez nasze okno, jak i na ludzi którzy stali przy drzwiach wejściowych. Po jakimś czasie zrozumiałem o co chodzi, gdy w niewytłumaczalny sposób wzrokowo można się łapać, nazywają to łapaniem, jakieś mentalne połączenie, astralne pasożytnictwo, podczepiali się swego rodzaju energią informacyjną, inteligentnym bytem, plazmą. Ja to widzę jako czarna mgiełka zawieszona przed oczami. Ja tej mgiełki nie kontroluję, ale tą którą mam przed oczami mogą chować w koncie oka, lub powiedzą "wraca" i znika do osoby którą złapałem, lub ta osoba steruje moim umysłem żeby wracał.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz