środa, 23 grudnia 2015

Jak działają blokady, nano kontrolery układu nerwowego, interfejs mózg-maszyna-mózg (powtórka)

Kiedyś często wspominałem o mikrorobotach które mam rozlokowane pod skórą, to coś co ja nazywam czasem "piezoelektryczne" jest w zasadzie nano kontrolerem ukladu nerwowego. Jako jedna z wielu funkcji to wprowadzanie w silny rezonans dowolnego miejsca na ciele, sprawiając wrażenie jakby coś bardzo silnie wibrując wręcz obijało się o kość twardą powierzchnią itp
Na regresji hipnotycznej dowiedziałem się że ofiary kontroli umysłu mają wprowadzane do organizmu nano kontrolery. Mikro roboty którymi sprawnie mogą poruszać pod skórą, są m.in. w punktach wzdłuż kanałów energetycznych zwanych meridiany. Monitorują układ nerwowy, z możliwością przejmowania kontroli nad ciałem jak jakimś avatarem i niestety fizycznie tego doświadczam w przypływach złośliwości operatorów (znaczy się na co dzień). O co chodzi, chodzi o sytuacje w których zaciskają np moja pięść czy dowolny mięsień rezonując z moim układem nerwowym, całkowicie bez mojej woli i niewiele można temu przeciwdziałać ponieważ sygnały są dużo silniejsze od możliwości rozluźnienia mięśni co by nie było stymulowanych prądem elektrycznym. Co mogą zrobić to np podtrzymują skurcz za pomocą maszyny (superkomputer, do którego podłączone sa wszystkie ofiary kontroli umysłu). Wszystko stale jest rejestrowane ( zawiesza funkcję skurczu określonego miejsca na ciele, reguluje siłę wytworzonego skurczu, rytm, i zapętlenie powstałej ścieżki np 5 sekundowej i inne). Nie ma innej możliwości jak obsługa maszyny umysłem, ponieważ reakcja na moje spontaniczne wybryki odbywa się w czasie bardzo krótkim, tyle co interpretacja fal mózgowych operatora (ludzkiego monitora), ułamki sekund do kilku sekund.
Wniosek: maszyna rejestrująca umożliwia nagrywanie mojego obecnego stanu umysłu, też sygnałów mózgowych obcego pochodzenia nakładane na moją korę mózgową przez ludzkie monitory czyli ludzi pilnujących proces mojego uśpienia/ogłupienia. Czasem odbieram myśli które trafiają do mnie przez nieuwagę, ponieważ nasłuch moich myśli odbywa sie w dwie strony czyli podrzucają mi do głowy jakieś ich myśli która często są zabawne, działają na mnie otrzeźwiająco za co jestem im wdzięczny, nie ma to jak uczyć się na błędach wroga.
Funkcje jakie daje nieustanne monitorowanie aktywności mózgu w istocie przypomina funkcje w nowoczesnych dekoderach telewizyjnych z możliwością przewijania start/stop nagrywanego programu i np. zapętlanie dowolnego okresu aktywności mózgu, wzmocnienie i wyizolowanie określonego wątku, wypytanie bardzo silną sugestią.

Monitoring układu nerwowego umożliwia remote motor control ( http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/09/techniki-kontroli-mozgu-przez-nsa-usrael-1996-wciaz-rewelacja/ ) Technologia zdalnej kontroli motoryki przypomina eksperyment neurologa, który udowodnił publicznie ze sygnałami z mózgu jednej osoby można sterować ramieniem innej osoby. Ofiarom kontroli umysłu robi się dokładnie to samo tyle że bez żadnych przewodów http://www.geekweek.pl/aktualnosci/22861/z-tym-gadzetem-mozesz-kontrolowac-cialo-innego-czlowieka ).

Podczas snu w nocy Ci ludzie fizycznie odwiedzają swój cel (w jaki sposób dostają się do osoby, wynika z dostępności technologii wysoce wykraczających poza naszą wiedzę, niektórzy uważają że mają dorobione klucze itp), technologią wywołują paraliż senny. Dlaczego tak wazne są dla nich nocne odwiedziny? Ponieważ bardzo potrzebuja wyodrębnić bardzo precyzyjne sygnały z mózgu do wielu miejsc na ciele stymulowanych prawdopodobnie hipnozą. Chodzi też o podpięcie do ośrodkowego układu nerwowego, aby wywoływać dowolna funkcję fizjologiczną. Precyzyjne sygnały są dla operatorów niezwykle ważne i możliwe do wyizolowania jedynie podczas snu gdy umysł jest odciążony wieloma innymi procesami. U mnie podpinali jakieś klamry do skóry widać było że wielokrotnie w tych samych miejscach, które zostawiły dziesiątki parzystych czerwonych kropeczek wielkości łepka od szpilki. Po tym zadaniu Operatorzy technologii kontroli umysłu, psychotronicy są w stanie zakładać "blokady" psychologiczne. Dla przykładu: operatorzy swoimi sygnałami z mózgu poruszają twoja ręką, nogą, impulsami o konkretnej częstotliwości podrażniają mięśnie powiek, określają liczbę mrugnięć, rytm itp. (w dalszej części zwanych blokadami) W tym momencie gdy mają wyizolowane konkretne sygnały, mogą przypisać temu daną funkcję, a to znaczy że "twoje" fale mózgowe uruchamiają algorytm który Ciebie ogranicza, wymusza procesy myślowe niezwiązane z własnymi potrzebami (blokada), będąc świadomym obserwatorem niekontrolowanego poruszania twoim ciałem (rekursja). Gdy maszyna rozpoznała sygnały mózgowe którym przypisano funkcję i jej parametry (częstotliwość, siłę, rytm) w efekcie funkcje umysłu zostają zredukowane do krytycznie niskiego poziomu, jak kula przymocowana do nogi biegacza sprintera.
Myśli jakie pozostawiają to reakcja na wyrazy, podprogowe dialogi czytane przez maszynę bez przerwy do naszej głowy, skąd te dialogi opowiem innym razem. W czytywane w ten sposób treści mogą ingerować, podrzucać prowokacyjne wyrazy, najczęściej zmieniają barwę głosu czytającego lektora i wymuszają na poszkodowanym adaptowanie barwy głosu do barwy czytającego lektora/maszyny, co samo w sobie jest męczące gdy komuś o niskim tonie każe się odzywać piskliwym, wysokim, kobiecym głosem, poruszają aparatem mowy chociaż odzywa się raczej w myślach... Efekty mentalne afirmowania lektorem są przerażające bo wiadomo ze nie służą dowartościowaniu i wzmocnieniu pewności siebie, lecz wręcz przeciwnie.
Mogą sprawić że każdy oddech, czy mrugnięcie powiekami itp, będzie przełączało Cię między totalnym dławieniem myślenia, a na ułamek sekundy (np podczas zamknięcia powiek, mrugania) jesteś odblokowany, rozumiesz o co chodzi? ja tak się czuję i tak to rozumiem. K.D. "